Asset Publisher
Położenie i warunki lokalne
Nadleśnictwo Dąbrowa będące jednym z 27 nadleśnictw Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Toruniu położone jest w północno – wschodniej części województwa kujawsko- pomorskiego, w powiecie świeckim i zasięgiem terytorialnym obejmuje siedem gmin: Jeżewo, Dragacz, Świecie, Warlubie, Drzycim, Bukowiec i Osie. Północna granica nadleśnictwa rozciąga się na linii od miejscowości Lipinki, w kierunku na południowy wschód przez Bąkowo w okolicach Warlubia, aż do rzeki Wisły. Wschodnia granica biegnie po Wiśle w kierunku południowym aż do miejscowości Gruczno, w okolicach Świecia. W kierunku zachodnim, obszar nadleśnictwa sięga od miejscowości Miedzno w okolicach Osia (na północnym zachodzie), sięgając w kierunku południowym do miejscowości Drzycim i Przysiersk. Powierzchnia ogólna nadleśnictwa na dzień 04.09.2023 r. wynosi 19 148,52 ha, natomiast powierzchnia leśna 18 187,01 ha. Teren nadleśnictwa w całości wchodzi w skład Leśnego Kompleksu Promocyjnego „Bory Tucholskie".
Nadleśnictwo Dąbrowa, istniejące pod tą nazwą od 1869 roku. W czasie ponad 150-letniej historii ulegało podziałom terytorialnym i organizacyjnym. Obecnie składa się z dwóch obrębów:
- Dąbrowa, składającego się z 6 leśnictw: Bursztynowo, Czersk Świecki, Dąbrowa, Kotówka, Kwiatki, Rulewo,
- Laskowice, do którego zaliczono 8 leśnictw: Bedlenki , Bojanowo, Bzowo, Grabowiec, Gródek, Mniszek, Taszewo i Terespol.
Na terenie leśnictwa Bojanowo znajduje się szkółka leśna produkująca materiał sadzeniowy na potrzeby Nadleśnictwa Dąbrowa. W 1995 roku powstał Ośrodek Hodowli Zwierzyny „Dąbrowa”, który prowadzi wzorową gospodarkę łowiecką, w ramach którego została utworzona w 2007 roku Leśnictwie Kotówka zarodową zagrodą danieli, której zadaniem jest zwiększanie puli genowej dla tego gatunku.
Lasy nadleśnictwa wchodzą w skład największego kompleksu leśnego jakim są Bory Tucholskie i rosną na siedliskach borowych, gdzie głównym gatunkiem lasotwórczym jest sosna (stanowi ona około 87%), dąb (stanowi on około 2,6%) oraz pozostałe gatunki, takie jak olsza, brzoza i inne.
Na terenie nadleśnictwa ze względu na szczególnie cenne obszary utworzono trzy rezerwaty, o łącznej powierzchni ponad 76 hektarów, tj.
- „Jezioro Fletnowskie”,
- „Ostnicowe Parowy Gruczna”
- „Grabowiec”
Ponadto na terenie nadleśnictwa znajdują się dwa parki krajobrazowe: Wdecki Park Krajobrazowy oraz Zespół Parków Krajobrazowych nad Dolną Wisłą.
Oprócz w/w form na terenie nadleśnictwa znajduje liczne użytki ekologiczne, pomniki przyrody oraz strefy ochrony ptaków(bociana czarnego, bielika czy kani rudej).
Nadleśnictwo Dąbrowa słynie z maszynowego pozyskania drewna, z największej w Polsce populacji żyjących na wolności danieli, retencji wodnej oraz edukacji leśnej prowadzonej w Ośrodku Edukacji Leśnej „Dąbrówka”.
Asset Publisher
Trąby powietrzne w Borach Tucholskich i okolicy Torunia – 13 lat później
Trąby powietrzne w Borach Tucholskich i okolicy Torunia – 13 lat później
Latem 2012 roku nad Polską przetoczył się gwałtowny front atmosferyczny, który w wielu regionach kraju przyniósł intensywne burze, silny wiatr i gradobicia. Jednak to, co wydarzyło się 14 lipca w Borach Tucholskich, przeszło do historii jako jedno z najpoważniejszych zjawisk pogodowych w polskich lasach ostatnich dekad. Tego dnia, około godziny 17:00, nad gminą Osie w województwie kujawsko-pomorskim pojawiła się trąba powietrzna – niezwykle silna i niszczycielska, jak na warunki środkowoeuropejskie.
Zjawisko miało charakter superkomórkowy i objęło swoim zasięgiem kilkadziesiąt kilometrów. Trąba przeszła przez wsie Stara Rzeka i Wycinki, pozostawiając po sobie pas zniszczenia szeroki na setki metrów. Lej powietrzny, osiągający momentami prędkość nawet 300 km/h, wyrywał drzewa z korzeniami, łamał słupy energetyczne i uszkadzał budynki. Zniszczeniu uległo ponad 100 domów i zabudowań gospodarczych. Tylko w Nadleśnictwie Trzebciny trąba powaliła lub uszkodziła lasy na powierzchni blisko 500 ha.
Dla leśników z terenu toruńskiej dyrekcji to był moment próby. Skala strat w samych tylko lasach była przytłaczająca – w ciągu kilku minut żywioł zniszczył powierzchnię leśną o wielkości kilkuset hektarów, która wcześniej powstawała przez dziesięciolecia. W dodatku drzewostan został dosłownie połamany i przemieszany – to uniemożliwiało zastosowanie standardowych metod uprzątania. W wielu miejscach trzeba było najpierw stworzyć nowe drogi operacyjne, by móc w ogóle dotrzeć do strefy klęski.
W ciągu kilku dni od przejścia trąby do działania przystąpili leśnicy, strażacy, pracownicy gmin i wolontariusze. Szybko zabezpieczono teren, usunięto zagrażające przechodniom drzewa, a następnie rozpoczęto żmudną pracę porządkową. Leśnicy podkreślali, że oprócz samego pozyskania drewna ważne było też zachowanie bioróżnorodności i właściwego układu przyszłego lasu – dlatego część powierzchni, około 8 hektarów, celowo pozostawiono naturze, by obserwować procesy naturalnej sukcesji.
Odbudowa trwała kilka lat. Sadzenie rozpoczęto wiosną 2013 roku. Posadzono ponad 3,5 miliona sadzonek – głównie sosny, ale także świerki, dęby, buki, brzozy i krzewy liściaste, by zwiększyć odporność przyszłych drzewostanów na zjawiska klimatyczne. Zmiana struktury siedlisk była przemyślana – nowe lasy miały być bardziej zróżnicowane, a tym samym mniej podatne na huraganowe wiatry. Część powierzchni wykorzystano także do eksperymentów z sadzeniem drzew biocenotycznych i nektarodajnych, co miało sprzyjać zarówno ochronie przyrody, jak i owadom zapylającym.
Warto przypomnieć, że tydzień wcześniej – w nocy z 7 na 8 lipca 2012 roku – Nadleśnictwo Cierpiszewo doświadczyło równie dramatycznego zjawiska pogodowego. Przez okolice Bydgoszczy i Torunia przeszła wtedy gwałtowna burza z huraganowym wiatrem, a miejscami także z trąbą powietrzną. Największe szkody wystąpiły w drzewostanach leśnictw Grodzyna i Jarki, gdzie powstały zwarte powierzchnie całkowitych wiatrołomów.
W sumie uszkodzonych zostało ok. 1700 ha lasów, z czego 120 ha to szkody powierzchniowe, a łączna masa pozyskanego drewna poklęskowego wyniosła ponad 52 tys. m³. To była poważna klęska żywiołowa, która objęła setki hektarów i wymagała natychmiastowej, wieloetapowej interwencji.
Leśnicy z Cierpiszewa natychmiast przystąpili do działań ratunkowych – usuwano wiatrołomy, zabezpieczano infrastrukturę, prowadzono cięcia sanitarne i monitoring szkodników, a już wiosną 2013 roku rozpoczęto odnowienie powierzchni zniszczonych. Dzięki ich wysiłkowi, w ciągu 2–3 lat przywrócono ciągłość lasu na wszystkich zdewastowanych terenach.
Choć medialna uwaga skupiła się na słynnej trąbie z Borów Tucholskich, nie sposób nie docenić również skali zniszczeń i działań naprawczych w Nadleśnictwie Cierpiszewo.
Działania leśników były dobrze oceniane przez lokalne społeczności. Choć ich praca odbywała się często w trudnych warunkach – w upale, wśród zwałów połamanych drzew, nierzadko z narażeniem zdrowia – to była konieczna dla przywrócenia lasów i dostępności szlaków turystycznych. Z czasem wyznaczono też miejsca pamięci, w których postawiono tablice informujące o przebiegu trąby powietrznej i wysiłkach związanych z odbudową. Jednym z nich jest punkt widokowy w leśnictwie Wygoda, z którego można zobaczyć obszar dotknięty katastrofą.
Z perspektywy trzynastu lat widać, jak wielką przemianę przeszły te tereny. Choć ślady po trąbach powietrznych są wciąż widoczne z lotu ptaka – jako jaśniejsze pasma wśród zwartych kompleksów leśnych – to nowe drzewostany z każdym rokiem coraz bardziej przypominają las w pełni. To, co było dramatem, stało się jednocześnie lekcją – zarówno dla służb leśnych, jak i meteorologów, samorządowców oraz mieszkańców.
Zdarzenia z 2012 roku pokazały, że także w Polsce możliwe są zjawiska o charakterze gwałtownym i niszczycielskim, wcześniej kojarzone głównie z innymi strefami klimatycznymi. Wydarzenie przyczyniło się do rozwinięcia systemów ostrzegania i edukacji społecznej w zakresie zagrożeń meteorologicznych. Dla leśników natomiast była to okazja do weryfikacji metod działania w warunkach klęski żywiołowej i refleksji nad przyszłością gospodarki leśnej w kontekście zmian klimatu.