Na niewybuch natrafili pracownicy wykonujący zadania związane z pozyskaniem drewna na terenie przewidzianym pod budowę nowej trasy S5. Pocisk był zakleszczony między drzewami. Już po wstępnych oględzinach stwierdzono, że jest to pocisk moździerzowy z okresu II Wojny Światowej. Powiadomiona Służba Leśna wstrzymała w tym miejscu prace, zabezpieczyła teren i wezwała Patrol Saperski z   III Pułku Drogowo- Mostowego w Chełmnie. Patrol zabezpieczył pocisk, wyciągnął go z pomiędzy drzew oraz przejrzał teren na wypadek występowania innych pocisków. „Znalezisko" została zabrane na poligon w celu bezpiecznej detonacji.

Tego typu „pamiątki" wojenne ciągle znajdowane są w lasach Nadleśnictwa Dąbrowa. Nawet stare i zardzewiałe stanowią śmiertelne zagrożenie. Każdy znaleziony pocisk  jest niewybuchem i myślenie na zasadzie „nie zadziałał kiedyś, to teraz też nie", może być zgubne w skutkach. Nie wiemy, w jaki sposób pocisk znalazł się w danym miejscu – czy na skutek wystrzelenia, wysadzenia, czy porzucenia, dlatego nie możemy przyjąć, że zapalnik jest niesprawny.

Apelujemy do wszystkich osób spacerujących po lasach, aby w przypadku zauważenia materiałów wybuchowych nie zabierały ich a szybko powiadomiły odpowiednie służby lub administrację najbliższego nadleśnictwa.