Asset Publisher
Szkółka Leśna Bojanowo
W styczniu 2007 roku, gdy zmienił się zasięg terytorialny Nadleśnictwa szkółka leśna Osiny znalazła się w Nadleśnictwie Osie. . Łącznie powierzchnia jej wynosi 9,14 ha.
Ciekawa jest historia powstania szkółki. Można powiedzieć że powstała na życzenie sił przyrody. Szkody po huraganie, który przeszedł tędy 21 czerwca 2006 roku, leśnicy starali się zminimalizować, znajdując sposoby zagospodarowania otwartych przestrzeni pozostałych po uprzątniętych wiatrołomach i wiatrowałach. Pod nowo zaprojektowaną szkółkę leśną wybrano oddział 9, 10, i 22 na terenie Leśnictwa Bojanowo w obrębie Laskowice. Przy wyborze powierzchni uwzględniono kryteria siedliskowe, glebowe i wodne. Uszkodzony drzewostan z kwater oraz pod budynek gospodarczy i zbiornik wodny usunięto w kwietniu 2007 roku. Jednocześnie na terenie budowy wykonywano ogrodzenie z siatki, wybudowano zbiornik, uporządkowano kwatery i uprawiono glebę, aby przygotować ją do roli podłoża szkółki leśnej. Szkółka została podzielona na 6 kwater. Łącznie powierzchnia jej wynosi 9,14 ha, z czego po odliczeniu terenu pod nitki zraszające i pasy nawrotu dla maszyn powierzchnia produkcyjna to 6,33ha. Ponadto w pobliżu szkółki zlokalizowana jest kwatera 7, przeznaczona do produkcji buka pod osłoną drzewostanu, zajmująca powierzchnię 0,41ha.
Pierwszą powierzchnię, czyli kwaterę 7 obsiano bukiem, w maju 2006 roku. Już w październiku 2007 roku kwaterę 4, 5 i 6 o łącznej powierzchni 289arów, obsiano dębem. Wiosną 2008 roku wybudowano deszczownię oraz obsiano kwatery następującymi gatunkami: sosną zwyczajną, świerkiem pospolitym, modrzewiem polskim i grabem zwyczajnym. W chwili obecnej powierzchnia obsianych kwater wynosi nieco ponad 625arów. Powierzchnia ogrodzona to 14,69ha.
W 2014 roku szkółka zostanie powiększona o jeszcze jedną kwaterę.
Hodowla lasu
Hodowla lasu jest obok pozyskania drewna najważniejszym działem gospodarki leśnej. Wycięcie drzewostanu (fragmentu lasu o tym samym składzie gatunkowym i wieku) jest tylko uwieńczeniem około 100-letniej hodowli, pielęgnacji i ochrony lasu. Nie jest to też koniec życia lasu, ponieważ zazwyczaj już w następnym roku w tym samym miejscu sadzony jest młody las.
Hodowla lasu korzysta z dorobku nauk przyrodniczych, m.in. klimatologii, gleboznawstwa, botaniki czy fizjologii roślin. W pracach hodowlanych leśnicy dążą do dostosowania składu gatunkowego lasu do siedliska. Dzięki temu las jest bardziej odporny na zagrożenia.
Las, jeśli nie powstał w sposób naturalny, jest sadzony przez leśników. Sadzonki hoduje się w szkółkach. Uprawy są poddawane zabiegom pielęgnacyjnym i ochronnym. Mają one stworzyć optymalne warunki wzrostu dla drzew najbardziej pożądanych w składzie gatunkowym rosnącego drzewostanu. Ostatnim elementem hodowli jest wycinka drzew dojrzałych, tak aby możliwe było odnowienie lasu, w sposób optymalny dla wymagań rosnących gatunków drzew.
Średnioroczny rozmiar prac hodowlanych w Nadleśnictwie przedstawia się następująco:
- Odnowienia i zalesienia - 150 ha, w tym zalesienia na gruntach porolnych 35 ha,
- Pielęgnowanie lasu :
czyszczenia późne 66 ha,
trzebieże 1209 ha.
Na terenie Nadleśnictwa znajdują się 3 drzewa doborowe Sosny.
Na naszym terenie wyznaczone zostało 4390,81 ha sosnowych gospodarczych drzewostanów nasiennych, 2,40ha brzozowych gospodarczych drzewostanów nasiennych, 25,74ha dębowych gospodarczych drzewostanów nasiennych, 7,16ha olchowych drzewostanów nasiennych oraz 236,89 ha sosnowych i 2,51ha brzozowych upraw pochodnych.
Odnowienia możemy podzielić na odnowienia sztuczne, czyli sadzenie sadzonek lub wysiewanie nasion przez człowieka, oraz odnowienia naturalne, czyli zjawisko samoistnego powstania młodego pokolenia drzew pod okapem drzewostanu lub w jego sąsiedztwie. Odnowienia naturalne w lasach zagospodarowanych nie przebiegają zazwyczaj żywiołowo, lecz są kierowane przez człowieka. Prace polegają na spulchnieniu gleby pod okapem drzewostanu w roku, w którym spodziewany jest duży urodzaj nasion, oraz rozluźnieniu drzew, tak by do dna lasu dochodziła odpowiednia ilość światła.
Zalesienia gruntów porolnych prowadzone są zwykle wśród roślin zielnych. Osłaniają one sadzonki oraz nie dopuszczają do zachwaszczenia powierzchni.
Zrąb - powierzchnia po wyciętym drzewostanie. Na zdjęciu powierzchnia została już uprzątnięta z koron drzew i resztek gałęzi.
Uprawa leśna - czyli młody las od momentu posadzenia do czasu osiągnięcia zwarcia (zetknięcia się koron drzew). Na zdjęciu kolejne pokolenie lasu sosnowego wprowadzone na zrębie. W oddali ogrodzone cenniejsze domieszki dębu w celu zabezpieczenia przed zwierzyną.
Pielęgnacja gleby w uprawach leśnych. Polega to na wykaszaniu chwastów wśród drzewek. Równocześnie wykonuje się cięcia pielęgnacyjne, które w zależności od wieku drzewostanu mają inny charakter i noszą inną nazwę: czyszczenia wczesne w okresie uprawy, czyszczenia późne w okresie młodnika, trzebieże wczesne w okresie dojrzewania drzewostanu oraz trzebieże późne w okresie dojrzałości drzewostanu.
Asset Publisher
Trąby powietrzne w Borach Tucholskich i okolicy Torunia – 13 lat później
Trąby powietrzne w Borach Tucholskich i okolicy Torunia – 13 lat później
Latem 2012 roku nad Polską przetoczył się gwałtowny front atmosferyczny, który w wielu regionach kraju przyniósł intensywne burze, silny wiatr i gradobicia. Jednak to, co wydarzyło się 14 lipca w Borach Tucholskich, przeszło do historii jako jedno z najpoważniejszych zjawisk pogodowych w polskich lasach ostatnich dekad. Tego dnia, około godziny 17:00, nad gminą Osie w województwie kujawsko-pomorskim pojawiła się trąba powietrzna – niezwykle silna i niszczycielska, jak na warunki środkowoeuropejskie.
Zjawisko miało charakter superkomórkowy i objęło swoim zasięgiem kilkadziesiąt kilometrów. Trąba przeszła przez wsie Stara Rzeka i Wycinki, pozostawiając po sobie pas zniszczenia szeroki na setki metrów. Lej powietrzny, osiągający momentami prędkość nawet 300 km/h, wyrywał drzewa z korzeniami, łamał słupy energetyczne i uszkadzał budynki. Zniszczeniu uległo ponad 100 domów i zabudowań gospodarczych. Tylko w Nadleśnictwie Trzebciny trąba powaliła lub uszkodziła lasy na powierzchni blisko 500 ha.
Dla leśników z terenu toruńskiej dyrekcji to był moment próby. Skala strat w samych tylko lasach była przytłaczająca – w ciągu kilku minut żywioł zniszczył powierzchnię leśną o wielkości kilkuset hektarów, która wcześniej powstawała przez dziesięciolecia. W dodatku drzewostan został dosłownie połamany i przemieszany – to uniemożliwiało zastosowanie standardowych metod uprzątania. W wielu miejscach trzeba było najpierw stworzyć nowe drogi operacyjne, by móc w ogóle dotrzeć do strefy klęski.
W ciągu kilku dni od przejścia trąby do działania przystąpili leśnicy, strażacy, pracownicy gmin i wolontariusze. Szybko zabezpieczono teren, usunięto zagrażające przechodniom drzewa, a następnie rozpoczęto żmudną pracę porządkową. Leśnicy podkreślali, że oprócz samego pozyskania drewna ważne było też zachowanie bioróżnorodności i właściwego układu przyszłego lasu – dlatego część powierzchni, około 8 hektarów, celowo pozostawiono naturze, by obserwować procesy naturalnej sukcesji.
Odbudowa trwała kilka lat. Sadzenie rozpoczęto wiosną 2013 roku. Posadzono ponad 3,5 miliona sadzonek – głównie sosny, ale także świerki, dęby, buki, brzozy i krzewy liściaste, by zwiększyć odporność przyszłych drzewostanów na zjawiska klimatyczne. Zmiana struktury siedlisk była przemyślana – nowe lasy miały być bardziej zróżnicowane, a tym samym mniej podatne na huraganowe wiatry. Część powierzchni wykorzystano także do eksperymentów z sadzeniem drzew biocenotycznych i nektarodajnych, co miało sprzyjać zarówno ochronie przyrody, jak i owadom zapylającym.
Warto przypomnieć, że tydzień wcześniej – w nocy z 7 na 8 lipca 2012 roku – Nadleśnictwo Cierpiszewo doświadczyło równie dramatycznego zjawiska pogodowego. Przez okolice Bydgoszczy i Torunia przeszła wtedy gwałtowna burza z huraganowym wiatrem, a miejscami także z trąbą powietrzną. Największe szkody wystąpiły w drzewostanach leśnictw Grodzyna i Jarki, gdzie powstały zwarte powierzchnie całkowitych wiatrołomów.
W sumie uszkodzonych zostało ok. 1700 ha lasów, z czego 120 ha to szkody powierzchniowe, a łączna masa pozyskanego drewna poklęskowego wyniosła ponad 52 tys. m³. To była poważna klęska żywiołowa, która objęła setki hektarów i wymagała natychmiastowej, wieloetapowej interwencji.
Leśnicy z Cierpiszewa natychmiast przystąpili do działań ratunkowych – usuwano wiatrołomy, zabezpieczano infrastrukturę, prowadzono cięcia sanitarne i monitoring szkodników, a już wiosną 2013 roku rozpoczęto odnowienie powierzchni zniszczonych. Dzięki ich wysiłkowi, w ciągu 2–3 lat przywrócono ciągłość lasu na wszystkich zdewastowanych terenach.
Choć medialna uwaga skupiła się na słynnej trąbie z Borów Tucholskich, nie sposób nie docenić również skali zniszczeń i działań naprawczych w Nadleśnictwie Cierpiszewo.
Działania leśników były dobrze oceniane przez lokalne społeczności. Choć ich praca odbywała się często w trudnych warunkach – w upale, wśród zwałów połamanych drzew, nierzadko z narażeniem zdrowia – to była konieczna dla przywrócenia lasów i dostępności szlaków turystycznych. Z czasem wyznaczono też miejsca pamięci, w których postawiono tablice informujące o przebiegu trąby powietrznej i wysiłkach związanych z odbudową. Jednym z nich jest punkt widokowy w leśnictwie Wygoda, z którego można zobaczyć obszar dotknięty katastrofą.
Z perspektywy trzynastu lat widać, jak wielką przemianę przeszły te tereny. Choć ślady po trąbach powietrznych są wciąż widoczne z lotu ptaka – jako jaśniejsze pasma wśród zwartych kompleksów leśnych – to nowe drzewostany z każdym rokiem coraz bardziej przypominają las w pełni. To, co było dramatem, stało się jednocześnie lekcją – zarówno dla służb leśnych, jak i meteorologów, samorządowców oraz mieszkańców.
Zdarzenia z 2012 roku pokazały, że także w Polsce możliwe są zjawiska o charakterze gwałtownym i niszczycielskim, wcześniej kojarzone głównie z innymi strefami klimatycznymi. Wydarzenie przyczyniło się do rozwinięcia systemów ostrzegania i edukacji społecznej w zakresie zagrożeń meteorologicznych. Dla leśników natomiast była to okazja do weryfikacji metod działania w warunkach klęski żywiołowej i refleksji nad przyszłością gospodarki leśnej w kontekście zmian klimatu.